#25 "13 powodów" Jay Asher
Tytuł oryginału: Thirteen Reasons Why
Autor: Jay Asher
Wydawnictwo: Rebis
Rok premiery: 2017
Książka, która zostawia po sobie pustkę... Właśnie tak nazwałabym "13 powodów" autorstwa Jay'a Asher'a. Akcja zaczyna się, gdy od samobójstwa Hannah Baker mijają dwa tygodnie.
Clay Jensen dostaje dziwną paczkę. Nie odnajduje żadnego adresu zwrotnego, nie wie, co może znaleźć w środku. Jak duże jest jego zdziwienie, gdy po otwarciu pudełka znajduje w nim 7 kaset. Ciekawy chłopak od razu sprawdza, co takiego jest na nich nagrane. I przez jakiś czas żałuje, że to zrobił. Zastanawia się, czy nie lepiej byłoby zaprzestać odsłuchiwania nagrań sprzed dwóch tygodni.
Dlaczego Hannah przed połknięciem (zbyt wielu) tabletek nagrywa swój głos? Dlaczego kasety mają trafić do kilkunastu osób z jej listy? Każdy, kto otrzymuje tajemniczą przesyłkę jest jednym z 13 powodów. Czymś, co popchnęło dziewczynę do najgorszego. Na trzynastu nagraniach nastolatka wspomina, co ją spotkało za życia, każda część jest poświęcona komuś innemu. Dzięki temu odbiorcy wiedzą, co złego zrobili. Dla nich to było drobnostką, a dla Hannah... pomocą w podjęciu decyzji. Hannah opowiada o wszystkich wydarzeniach, a Clay... nadal nie wie, dlaczego znalazł się na liście dziewczyny. Gdyby miał taką możliwość, pomógłby koleżance. Próbował nawiązać z nią lepszy kontakt, ale chyba za szybko odpuścił...
Książka zwraca uwagę na to, żeby nie ignorować ludzi. Pokazuje, że trzeba zwracać uwagę na pewne zachowania i przede wszystkim- reagować. Czasem ktoś prosi nas o pomoc, nawet w postaci zwykłej rozmowy, bo jest mu z czymś trudno, ale potem nie umie wszystkiego dokładnie wyjaśnić, nie wie, jak dobierać słowa, a my... odpuszczamy. Zbyt szybko się poddajemy, bo trudno jest odgadnąć, co kogoś trapi. Powiedzenie, że nie ma się już chęci do życia, też nie jest łatwe. Więc jak komuś pomóc? Zadawać dużo pytań, dociekać i... po prostu pokazywać, że naprawdę chce się kogoś wesprzeć, nie pozwolić odczuć takiej osobie, że jest z tym wszystkim sama. Książka naprawdę daje do myślenia, uważam, że warto ją przeczytać.
Komentarze
Prześlij komentarz