#21 "365 dni. Zobaczymy się znów" Alicja Górska

Tytuł: 365 dni. Zobaczymy się znów.
Autor: Alicja Górska
Wydawnictwo: Novae Res
Rok premiery: 2016

Książka napisana przez nastolatkę... Zanim zaczęłam czytać obawiałam się, że spotkam się z wątkami popularnymi, a jednak Alicja Górska- autorka "365 dni. Zobaczymy się znów" stworzyła coś naprawdę nietypowego, przynajmniej dla mnie.
Na samym początku zapoznani zostajemy z prologiem. Z prologiem, którego nie jesteśmy w stanie zrozumieć, bo nie znamy jeszcze bohaterów powieści. Tylna strona książki zdradza nam tylko trochę, domysłów na temat treści możemy mieć wiele, ale zgadnięcie jest bardzo trudne.

Lullaby to studentka na Uniwersytecie muzycznym w Los Angeles. Przed świętami jest wyjątkowo zabiegana. I to dzięki temu poznaje Evan'a- wysokiego, przystojnego blondyna. Są dla siebie zupełnie obcy, ale po krótkiej rozmowie bohaterce wydaje się, że znają się dłużej. Na dodatek chłopak proponuje jej pomoc w karierze. Po tej krótkiej scence jesteśmy przeniesieni w czasie- pół roku do przodu, gdy Evan i Lully razem mieszkają i są idealną parą. Obydwoje są szczęśliwi, ale jak długo ma trwać to szczęście?

Coś zmienia się w życiu dziewczyny na pierwszym wykładzie z historii sztuki, gdy poznaje nowego wykładowcę- młodego Louisa, na którego widok dziewczyny słabły. Przystojny, dobrze ubrany szatyn z idealnymi rysami twarzy... No tak, jaka młoda dziewczyna nie chciałaby takiego poznać? W dodatku Lullaby bardzo szybko odnajduje z nim wspólny język, mogłaby rozmawiać z nim godzinami. Jest gotowa okłamywać swojego narzeczonego, by spędzić choć trochę więcej czasu z Lou. Czuje, że to właśnie jest prawdziwa miłość, a nie to, co łączyło ją z Evan'em, który nigdy nie powiedział jej nawet, że ją kocha. Jak blondyn zareaguje, jeżeli dowie się o relacjach Lully z atrakcyjnym wykładowcą? 

Co zrobi Lullaby, gdy dowie się prawdy o Evan'ie i Louis'ie? Jakie tajemnice skrywają dwie ważne dla niej osoby? Czytając książkę miałam mnóstwo pytań. Gdy lekturę skończyłam, pojawiło się ich jeszcze więcej. Bardzo chciałabym poznać dalsze losy bohaterów, dalej móc z nimi przeżywać złe i dobre chwile. Książka bardzo mi się podobała, choć zupełnie nie spodziewałam się takiej historii i nigdy nic podobnego nie czytałam. Gdyby była taka możliwość, sięgnęłabym po więcej.