#4 "Marina" Carlos Ruiz Zafon

Tytuł: Marina
Tytuł oryginału: Marina
Autor: Carlos Ruiz Zafon
Wydawnictwo:  Muza SA
Rok premiery: 2009
"Kto nie wie, dokąd zmierza, nigdy nigdzie nie dojdzie."


"Młodość to kapryśna kochanka.

Zaczynamy ją rozumieć i doceniać dopiero wtedy, gdy odchodzi z innym, by nigdy nie wrócić"

"Dopóki nie zrozumiesz śmierci, nie zrozumiesz życia"
Czy znacie już historię niejednokrotnie mrożącą krew w żyłach? Historię Oscara i Mariny, której autorem jest Carlos Ruiz Zafon? Akcja rozgrywa się w Barcelonie i ona wspomnieniem Oscara. Już sam początek mnie zaintrygował. Chłopak, który na tydzień zapadł się pod ziemię. Po przeczytaniu tego wstępu wciąż nurtowało mnie pytanie, z jakiej przyczyny Oscar z ogromnym bólem wspomina imię Mariny.

Dwoje nastolatków poznaje się zupełnie przypadkowo, jednak zarówno Oscar, jak i Marina uwielbiają tajemnice. Właśnie to zamiłowanie przysporzyło im wiele kłopotów. Wszystko zaczęło się w chwili, gdy niemal nic niewiedzące o sobie dwie osoby zaczynają śledzić zagadkową damę w czerni. Czy żałowali tamtej decyzji? Możliwe, że woleliby uniknąć takiego przebiegu wydarzeń, ale gdyby nie czas spędzony na rozwiązywaniu zagadki i walce o życie, między Mariną i Oscarem nie urosłoby tak ogromne uczucie.
Czy w tak przerażającym świecie ta dwójka może być szczęśliwa? Jaką historię skrywa wspomniana wcześniej dama w czerni? Kim jest Michal Kolvenik, który stał się przyczyną problemów? Czy ten tajemniczy "naukowiec" żyje? Jakie sekrety skrywa jego ukryte laboratorium i dlaczego jest ono zagrożeniem życia tylu osób? Z jaką chorobą zmaga się jeden z bohaterów i w czym to przeszkodzi?
Niestety, nie mogę podzielić się z Wami odpowiedziami na te pytania, ale myślę, że Wasza ciekawość sprawi, że z chęcią sięgnięcie po lekturę, bo naprawdę warto. To właśnie od książki "Marina" rozpoczęła się moja "miłość" do autora- C.R. Zafona.
Nigdy nie czytałam niczego podobnego i chociaż wieczorami bałam się kontynuować lekturę, moja ciekawość zwyciężyła. Powieść ta to połączenie cudownej historii kwitnącej miłości i historii "rodem Frankensteina i XIX-wiecznych thrillerów". Nie jest to jedna z książek, gdzie jesteśmy pewni zakończenia. Co chwilę autor zaskakuje nas nowymi okolicznościami, przez co czytelnik daje się wciągnąć w świat stworzony przez Zafona.






Komentarze

  1. Nie czytamy zbyd dużo książek, ale może czas zacząć i to od tej ;) thecloudybrunette.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka wydaje się całkiem fajna. :D

    www.piankaofstyle.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ja po takiej recenzji czuję się zachęcona i już rezerwuje ją w swojej bibliotece ☺ pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie czytanienaprawdeuzaleznia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz